Sława

Ten temat zdecydowanie podzielę na kilka części bo zrobiło się to tak obszerne, że w jednym poście nie da się tego raczej opisać. 

Opiszę kilka sytuacji z wyłącznie moich obserwacji i tego co dałam radę usłyszeć. 

Ostatnio byłam świadkiem takiej rozmowy między kimś znanym bardziej przez to co robi a drugim graczem:

- Hej

- Hej

- Dodałabyś mnie do znajomych, plis?

- Dodaję tylko tych, z którymi utrzymuję kontakt :/

- No ale plis! 

To jak mogę??

I tak dalej, i tak dalej... po prostu natrętnie trując dupę o to dodanie do znajomych. 

Pytanie pozostaje jedno. Dlaczego komuś tak bardzo na tym zależy?

Totalnie, zupełnie, całkowicie nikt nie zdaje sobie sprawy z tego, że takimi pytaniami i natręctwem wyrabia sobie negatywną opinię u tej osoby. Potem rozmowa zupełnie nie sprawia żadnej zabawy ani przyjemności. 

Ta osoba tylko robi to co lubi, nagrywa/piszę to co sprawia jej przyjemność - a czym różni się od innych? Tylko tym, że tą daną rzecz wykonuje. To normalny gracz, który chce normalnie grać. 

Połowa dzieci robiących tak jak wyżej, błagająca o to dodanie/rozmowę/zdjęcie nie pomyśli, że nie jest jedyną o to proszącą. JEST NATRĘTNA.

To tak, jakby podejść do kogoś w życiu realnym i poprowadzić rozmowę:

- Hej 

- Hej

- Zostaniesz moją najlepszą przyjaciółką, proszę?

- Tak 

WYOBRAŹCIE TO SOBIE. Nie podeszłybyście, nie zapytałybyście. A na pytanie dlaczego odpowiedzcie sobie same. 

Albo Wam pomogę! Bo to głupie, żałosne i nienormalne skoro ktoś chce zdobyć coś od razu bez budowania relacji bo zależy mu tylko na fakcie "Znam ją".

Albo inna sytuacja, podoba Ci się jakis chłopak i zamiast go poznawać robisz tak:

- Hej

- Hej

- Zostaniesz moim mężem?

- Jasne

NIE DZIWCIE SIĘ, ŻE KTOŚ TEGO NIE CHCE BO TAK TO DOKŁADNIE WYGLĄDA 

Czyli odpowiadając na pytanie: zależy im na wybiciu się czyjąś obecnością na liście znajomych, w klubie czy samym zdjęciem. 

Ale nim zaczniesz pragnąć tego wybicia, że zadajesz się z kimś takim, że go znasz pomyśl do czego Ci to tak właściwie potrzebne?

Przemyślcie to co robicie, zamiast kolejny raz zachowywać się jak ktoś do kogo nic nie dociera. Lubisz kogoś za to co robi? Świetnie!

Skoro doceniasz jego pracę - polub, komentuj to ale odpuść sobie ten autyzm za każdym razem gdy spotkasz tą osobę w Star Stable. 

Robisz to co lubisz – robisz gówno

Jest jeszcze w polskiej społeczności SSO grupka ludzi, którzy prowadzą blogi, yt czy strony na fb nie dla zostania sławnym lecz ze zwykłej przyjemności.

Pomimo wszystko tacy ludzie są, starają się i większość ich za to ceni ale... biorąc tą sprawę z innej strony, czyli strony odbiorców można znaleźć takie zakały, które wsadzają każdego do jednego worka i twierdzą, że wszyscy(poza oczywiście ich przyjaciółmi:)) robią gówno bo to tylko i wyłącznie dla fejmu.

Ogólnie rzecz biorąc tym tokiem myślenia wszystko kieruje się do  „Robisz to co lubisz – robisz gówno.”

Najbardziej komiczne są osoby, które zakładają bloga(oczywiście kopie innego ale pomijając), piszą tam jakieś nie urywające nic posty, zdobędą paru fanów i ich nie szanują, wyzywają od "bobków" itp. Nie dość, że widać iż chce być uważana za najlepszą i pomimo wyzwisk wszyscy ją mają lubić to w dodatku w ogóle się nie stara. Po co takim osobom blog, skoro są świadome, że ktoś je polubi ale mimo to, mają na to wyjebane? Odpowiedź jest zbyt banalna bym ją miała napisać.

Najlepszy przypadek jaki spotkałam, to poproszenie czytelnika o zrobienie sobie z nim zdjęcia i prośba o wstawienie go na jej bloga - droga dziewczyno, jeśli to czytasz to wiedz, że jesteś po prostu żałosna bo inaczej tego raczej nazwać nie można

Łatwo można zauważyć kto robi to, bo to lubi a kto tylko dla wyżej wspomnianej sławy.

Masz ciekawe pomysły na post, pomysł na wygląd bloga i wykonanie go – starasz się bo to lubisz

Kopiujesz wszystko od osoby, która już coś na tym osiągnęła – pragniesz tylko i wyłącznie wybicia

Kopiowanie

Oto chyba jedna z najbardziej denerwujących rzeczy jaką można dostrzec na blogach, yt czy stronach na fb. To trochę absurdalne bo większość zazwyczaj ściąga od osób popularniejszych aby również wybić się na tym samym. Kreatywność boli? Faktycznie jest łatwiej. Ale potem to jak bardzo słabym człowiekiem pod względem robienia czegokolwiek się jest, czy się tego chce czy nie i tak wyjdzie na jaw. Nie ukryjecie braku oryginalności bo się nie da.
Co nowego by się u kogoś popularniejszego nie pojawiło ZAWSZE pojawią się pytania jak to zrobił, gdzie i czym.
A po co?
Aby skopiować :)
Staję się to powoli nie do zniesienia bo nie można wymyślić praktycznie nic. Szczerze współczuję takich osobom.
Jeśli nie masz pomysłu na blog i jego wygląd - NIE RÓB GO :)
Jest ich już na prawdę ogromna liczba a większość jest robiona pod jedno kopyto. Na prawdę tak ciężko jest chwilę posiedzieć, wysilić swój mózg, zrobić (starając się przy tym) coś nowego? To automatycznie zachęci do jego czytania. Na prawdę tak trudno się domyślić? Każdy blog, który jest podróbą pierwszego z tą opcją jest po prostu chujowy i praktycznie nikomu nie chcę się  go czytać z ogromnym entuzjazmem. A osoby, które cokolwiek ściągają są żałosne i jedyna rzecz jaką powodują jest zdenerwowanie autora, który na to wpadł.
Chcesz zdenerwować? Kopiuj dalej. Możecie sobie myśleć, że tak nie jest ale przemyślcie to jak Wy byście się czuli gdyby ktoś bez przerwy coś od Was odgapiał.
Denerwujące?
Nie?
Racja, wkurwiające
A jak właściciel danego pomysłu zwróci uwagę to potem mówią, że się dojebał o nic, sprawia przykrość autorce bloga, że każdy może mieć taki wygląd, że na pewno ktoś miał tak przed nią i o tym pewnie nie wiem oraz, że każdy może mieć takie same pomysły

Pomyślcie nim cokolwiek zrobicie, bo to się szerzy

To zjebane zachowanie się szerzy 

Początek

Hej!

Bez przedstawiania się, bez opisywania tego co lubię i czego nie lubię, bez mojego zdjęcia  i czegokolwiek temu podobnemu co przybliżyłoby Wam moją osobę zapraszam Was na blog o Star Stable Online.

Może nie do końca przeznaczony na informację o aktualizacjach, nowych koniach, dodatkach ale tym co myślę o zachowaniach niektórych ludzi. Nie będę oszczędzać na słowach, nie widzę sensu by się hamować ale oczywiście nie mam zamiaru nikogo wyzywać. Chcę publicznie wyrazić opinię poruszając przy tym może i dotkliwe tematy dla niektórych osób ale mam nadzieję, że uświadomię tym chociaż nielicznych jak żałosne bywa ich zachowanie i jak bardzo potrafią ranić tym innych, tym bardziej, że często również nieświadomie poniżają siebie uważając, że mają racje.